Wynajem busa jako opcja na wesele

Przyjęcie weselne to ogromne wyzwanie – rezerwacja sali weselnej i jej wystrój, menu, odpowiednia muzyka, to tylko niektóre z tematów, z którymi musi zmierzyć się Młoda Para. Jeśli do tego kościół lub urząd stanu cywilnego znajdują się daleko od miejsca przeznaczonego na zabawę, młodzi muszą także zadbać o dostarczenie gości na uroczystość. Najkorzystniejszą opcją w takim przypadku jest wynajęcie busa.

Jak zabrać się do organizacji transportu gości weselnych?

Temat transportu gości weselnych najlepiej podjąć, mając pełną listę uczestników. Dopiero wówczas można ustalić z poszczególnymi gośćmi, ile osób będzie potrzebowało dowozu, a ile dotrze na miejsce własnym samochodem. Dodatkowo wiedza, ile osób chce skorzystać ze zorganizowanego transportu, pozwoli dokładnie ustalić, jak duży pojazd lub ewentualnie ile pojazdów trzeba będzie wynająć. Wyznaczając miejsce, z którego busy lub autobusy będą zabierały gości, należy także pamiętać o konieczności zagwarantowania powrotu. Tu sytuacja jest bardziej skomplikowana, ponieważ na przykład rodziny z małymi dziećmi oraz osoby starsze mogą chcieć wyjechać wcześniej. Takie szczegóły trzeba z wyprzedzeniem uzgodnić z pracownikami biura.

Zalety wynajęcia busów na wesele

Największym zainteresowaniem podczas organizacji transportu weselnego cieszą się busy, ponieważ jest to rozwiązanie wygodne i oszczędne. Wszyscy goście wchodzą jednocześnie do jednego lub kilku busów i o konkretnej godzinie dojeżdżają na miejsce wesela. Busy można z powodzeniem wykorzystać zarówno do przewozów miejskich, jak i międzymiastowych – warto wówczas zadbać o modele z klimatyzacją oraz wygodnymi siedzeniami. Dzięki nim goście nie muszą rezygnować z alkoholu, a wynajęci kierowcy odwiozą ich bezpiecznie we wskazane miejsce.  Ponadto zamawiając transport, można ustalić, w jakich godzinach i jakimi ulicami będzie rozwoził gości. To umożliwia wyznaczenie trasy w taki sposób, żeby – w obrębie jednego miasta – obejmowała wybrane przez pasażerów lokalizacje, jedna po drugiej.